Dni Kultury Żydowskiej "Ocalić od zapomnienia"
Co się stanie, gdy przestaniemy szufladkować ludzi - TO MY, A TO ONI?
Ponad 500 osób - uczniowie wałeckich szkół średnich, widzowie dorośli, seniorzy, dzieci - mieszkańcy o różnych profesjach i zainteresowaniach - wzięło udział w Dniach Kultury Żydowskiej, które odbyły się w Wałeckim Centrum Kultury od 12 do 14 kwietnia 2024 r.
Dziękujemy, że byliście z nami. Że odpowiedzieliście na nasze zaproszenie. Wszyscy tworzymy społeczeństwo Wałcza i wszyscy doświadczamy jego historii, również tej historii, w której dużą rolę odegrały inne kultury.
Żydzi i kultura żydowska stanowią część naszej tożsamości. Obecna w Wałczu przez wiele stuleci gmina żydowska miała wpływ na rozwój miasta. Nie wszyscy wiedzą, że Wałeckie Centrum Kultury wybudowano na terenie dawnego kirkutu i synagogi. Historii zmienić się nie da, zatem warto ją znać. Znać, czyli przyjmować i szanować, upamiętniać, bo była i ludziom ją stanowiącym należy się pamięć. Znać, nie znaczy hejtować, mimo że aktualna sytuacja polityczna i konflikt izraelski wzbudzają wiele emocji i tworzą podziały, które dzielą ludzi, zamiast ich łączyć. Uczmy się tolerancji, zrozumienia, wzajemnego szacunku i akceptacji, otwartości na inne kultury. Uczmy się nie patrzeć przez pryzmat polityki, a doceniać dorobek, wkład i całokształt kultur i społeczeństw, nie słuchać mowy nienawiści. Bo więcej jest w nas z człowieka, kiedy szukamy w sobie i innych podobieństw - bez względu na orientację, wyznanie czy pochodzenie.
Taka idea i myśl przewodnia zachęca do tworzenia dni kultur. Ostatni weekend spędziliśmy zatem z Wami na poznawaniu tego, co w kulturze żydowskiej ciekawe i ważne, starając się pokazać ją każdemu pokoleniu.
Wykład Piotra Wojtanka skierowany był głównie do młodzieży szkolnej, by ta miała okazję poznać część wałeckiej historii, tę część, w której dużą rolę odgrywała gmina żydowska. Podczas panelu dyskusyjnego z profesorem Uniwersytetu Szczecińskiego Erykiem Krasuckim rozmawialiśmy o obecności Żydów na Pomorzu Zachodnim - jak żyli, skąd przybyli, jak im się wiodło i, niestety, jak systematycznie zanikali. W holu Wałeckiego Centrum Kultury do obejrzenia wciąż dostępna jest wystawa Instytutu Pamięci Narodowej "Zagłada Żydów Europejskich".
Dzieci zaproszone zostały do klasycznej, żydowskiej gry - "Gry w drejdla", którą poprzedziły wyzwania, czyli zagadki dotyczące różnych świąt żydowskich. Uczestnicy, dobrze się bawiąc, zbierali punkty, a następnie kręcili wirtualnym czterościnnym bączkiem - "drejdlem" - wygrywając złote monety (czekoladowe) - jak w klasycznej grze chanukowej.
Niezwykłym elementem Dni Kultury Żydowskiej stał się koncert Karoliny Cichej i Spółki. Koncert magiczny i niezwykle piękny, pokazujący, jak kultury polska i żydowska niegdyś przenikały się wzajemnie. Pojawiły się teksty mistyczne i religijne, w języku hebrajskim i jidysz, a także polskim. Artystka, opowiadając o utworach, wprowadzała kontekst ich rozumienia. Teksty głęboko religine przeplatały się z utworami o ludzkim życzeniu zaspokojenia potrzeby równości, solidarności między różnymi narodami, między chrześcijanami i Żydami. Artystka wyśpiewała również przejmującą pieśń dedykowaną specjalnie wałeckim Żydom po to, by odczarować niepamięć o nich. Autorami tekstów piosenek z płyty "Jidyszland", której mieliśmy okazję wysłuchać, byli dawni poeci żydowscy z Podlasia. Niezwykły głos, wspaniała gra na instrumentach, wielka wrażliwość, oryginalne opracowania - wszystko to oczarowało widzów.
Dni Kultury Żydowskiej zakończyliśmy warsztatem tańców izraelskich z Beatą Krzywdą.
Pomysłodawczynią Dni Kultury Żydowskiej jest dyrektor Wałeckiego Centrum Kultury - Ewa Janicka-Olejnik, która również poprowadziła wydarzenie.
"Ocalić od zapomnienia" - Dni Kultury Żydowskiej były kontynuacją ubiegłorocznego projektu "Most Pamięci" – Festiwal Kultury Żydowskiej.
Fot. Wero
Oprac. tekst i zdjęcia: K. P-B.